wrz 23 2003

- brak pomyslu na temat -


Komentarze: 2

  HeY

Dzis rano moj zolw  (wodno- londowy czerwonouchy-czerwonolice) Uciekl z akwrium ... rano. Mialam wlasnie wyjsc do szkoly ale patrze do akwarium a tam go nie ma ... ;(

No to , zaczelam szukac . No i w koncu biedaczka znalazlam , pod szafa .. Nie wiem jak sie tam zmiescil i wlazl ale wylezc nie potrafil , biedny Fred . A wlazl dosc daleko i nie dalo sie go reka wyciagnac , zawolalam o pomoc . Nadszedl brat z paletka do badbinknotna . Do Badbinkota ! ! ! !  I Freda podbarzyl i wyciagnal . Byl jak klebek kuzu . Dokladnie .

Wniosek : Kupic mu wyzsze akwarium

Wniosek 2 : Przypomniec sobie o tym 5 pazdziernika , jak dostane forse .

vanillia : :
nowe_oblicze_bp
24 września 2003, 08:37
a wlasnie do razu lepiej sie czyta :P pozdrawiam:P
nowe_oblicze_bp
24 września 2003, 08:35
hehe mi tak raz mysza uciekla z klatki ale to bylo w zimie wiec ja od razu znalazlam pod kaloryferem a raz poszla sobie w nocy na przechadzke po domq i w rezultacie siedziala w lazience:P hehe tak to jest ze zwierzakami:P

Dodaj komentarz